No cóż się wyjechało to się ma. Poszukiwania pracy w IT ciężko :/ niby jakieś rozmowy są tu o przygotowaniu do projektu DNSSEC tam miejsce w jakimś serwisie ale to w następnym miesiącu. No ale zobaczymy co dalej będzie. W klasie sami Azjaci , Azjatki i Arab. Nauczyciel niesamowity ma chyba z ponad 55 lat i jeździ po całym świecie. W planach ma nauczanie Angielskiego W Maroko na parę miesięcy a później "home exchange" czyli sobie pójdzie do czyjegoś domu w Hiszpanii a tamten pojedzie do jego domu w Australii i tak będą żyli przez jakiś czas. Masakra !!!. Po za tym bardzo zachwalał chiny podobno bardzo bezpieczny , niesamowity i smaczny kraj.
Spotkałem koło szkoły jedną polkę ale wiecie jak to jest Polacy jakoś tak nie są skorzy do łączenia się w grupy na emigracji. Za to inne nacje tak. Koreańczycy , Chińczycy , Filipińczycy , Arabowie jakoś załatwiają sobie prace spotykają sie w swoim gronie itp a Polacy tak jakoś wręcz odwrotnie byle dalej od siebie . A było by nam tak o wiele łatwiej na świecie ale chyba lubimy umartwiać się w samotności. A jakoś jak tak nie masz żadnych znajomych, z daleka od wszystkich i w obcym kraju / świecie to wszystko wydaje sie dwa razy gorsze. Zwykłe problemy staja sie czymś prawie nie do przejścia :/. Ale trzeba sie nie poddawać, uprawiać dużo sportu aby mózg był odświeżony i zbyt zmęczony aby myśleć o głupotach.
Dzisiaj także zobaczyłem największą ćmę w życiu. Gdyby taka nam w leciała do pokoju to z ania mielibyśmy niezłą zagwostke jak to zabić
Prędzej czy później się ułoży! Nie wolno się zadręczać (zwłaszcza na obczyźnie)!
OdpowiedzUsuńI błędów brak ;)
Hej tu Julia :)
OdpowiedzUsuńNie martw się, tu też są takie duże ćmy :P U mnie na zadupiu na przykład :P Codziennie widzę tony robactwa i większe stworki takie jak dziki, pustułki, żurawie nawet... a raz papuga sobie nad polem latała ^^ To prawie jak wszędobylskie kangury i koale ;) Tak to już jest na zadupiach, gdziekolwiek na świecie by to nie było ;)
Acha i lepiej mieć znajomych bo nadają na tych samych co ty falach, nie dlatego, że mają podobne pochodzenie :P Mój kolega z Włoch, kiedy mieszkał w Poznaniu to przez kilka miesięcy notorycznie za sobą ciągał strasznego sku...bańca tylko dlatego, że też był Włochem... oni nawet się zbytnio nie lubili i wierz mi, nie chcesz tak :P