Hong kong

Fajne te duże samoloty . Dużo więcej miejsca, telewizory z najnowszymi filmami, free napoje i żarcie, nic tylko latać nimi i nie spadać :P . Podczas lotu oglądnąłem z 3 filmy Shrek 3 , iron man 2 i kick ass. Shrek 3 był fajny, a tak strasznie go krytykowali, najlepiej do oglądania z dziewczyną. Szkoda ze nie udało się nam pójść z Misiakiem na niego :(. Iron man 2 to takie trochę mądrzejsze i brutalniejsze transformery P. Ale kick ass naprawdę był numerem jeden i mi się podał nieźle się wczułem w ten film :D a w nim wszystko sex, gore, akcja , milosc itp :D, bardzo polecam. Wyspać sie w samolocie za bardzo nie dało sie, za dużo ludzi , światła . Max na dwie godziny mogłem zasnąć i zawsze mie coś budziło :/ Tak z dwa razy po dwie godzinki zasnąłem miedzy oglądaniem filmów . Honkong jak mówili zabity dechami przynajmniej ta cześć transferowa i śmierdzi szczochami. Dla pocieszenia ładne łazienki darmowy net z wifi ( Frankfurt tylko miał laptopy dwa sony postawione) i ładowarki za free :)
Samolot którym leciałem :


I stoiska z dziwnymi chinskimi żeczami :



A jednak muszę zmienić zdanie :) po tym jak wyświetlił mi się numer bramki to pojechałem na dalsze piętra i masakra jakie to wielkie :D kilka poziomów kolejki naprawdę big