Nie ma to jak zapierniczanie na rowerze w ulwie deszczu w samych krótkich spodenkach :D na imprezę a później po paru piwkach hop do basenu w deszczu :D i z basenu na imprezę w mieście :D. Super !!! Uwielbiam pływać w deszczu :D
W miedzy czasie Zaak przyniósł wspaniałe mielone :D i to słone z sosem tzatzyki :D na wpierniczałem się jak głupi :P
 |
Zaak z żoną i po prawej Rocio |
 |
Ja Stefano i Matt chłopak Rocio |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz